Fakt : Sporo kotów za ten przesąd zapłaciło życiem!!!Stwierdzenie jest jak najbardziej prawdziwe, ale pod warunkiem, że wewnątrz skórki ZNAJDUJE SIE ŻYWY KOT. Kot ma wyższą temperaturę ciała niż człowiek, jest doskonałym żywym termoforem. W dodatku jego sierść się elektryzuje, więc rzeczywiście może przynosić ulgę. Warto wyznawcom tej „ludowej mądrości” wyjaśnić ten elementarny fakt że sama skórka jest całkowicie bezużyteczna.
Fakt: W świecie krąży przerażająca informacja że od kotów można zarazić się toxoplazmozą.
Natomiast zaledwie 10 % populacji kociej jest jej nosicielami , głównym źródłem zakażeń jest surowe mięso - a także niemyte warzywa, owoce, praca w ziemi . Prawda jest taka że większość osób toxoplazmozę ma już za sobą (nawet o tym nie wiedząc) - i tym samym mają na nią odporność. Niestety ginekolodzy ciągle jeszcze zalecają przyszłym matkom pozbycie się kota, jednak nie jest to konieczne, ponieważ pierwotniaki rozwijają się tylko w kale kota. Ciężarna kobieta może się nimi zarazić bezpośrednio lub pośrednio, np. kiedy przetrze usta ręką, którą uprzednio usuwała kocie odchody z kuwety. W zupełności wystarczy aby przyszła matka unikała kontaktu z kocią „ubikacją” i scedowała obowiązek jej czyszczenia na innego z domowników. Zadbany, odrobaczany kot nie jest dla człowieka żadnym zagrożeniem. która może mieć zły wpływ na rozwój płodu w łonie matki jeśli ta zarazi się toxo podczas ciąży. Warto tez wiedzieć ze TOXOPLAZMOZE CIEZARNYCH SIE LECZY. Natomiast, zakażenie ciężarnej nie oznacza automatycznie przeniesienia zakażenia na płód. Choć takie ryzyko istnieje, prawidłowe leczenie je minimalizuje. Nie ma wiec potrzeby żeby kota się pozbywać albo panikować z tego powodu. Zdrowy rozsadek i zachowanie higieny zdecydowanie wystarczy.
Fakt : Nie ma na to żadnych naukowych ani praktycznych wziętych z życia dowodów. Stwierdzenie wyssane z palca . (zaszłam w ciążę kiedy w moim domu rezydowało 5 kotów ;). marinella.)
Fakt: W przypadku posiadania kota w domu w którym jest niemowlę należy przez pierwsze kilka dni dokładnie pilnować jak zachowuje się kot. Większość kotów nie wykazuje agresji do nowego domownika .Wiele kotów chce również „ogrzać” dziecko - i mogą się na nim układać w tym celu i tutaj konieczny byłby nadzór. Jednak w późniejszym czasie , jak dziecko trochę podrośnie kocie ciepło, mruczenie - doskonale wpływa na spokój ludzkiego dziecka i jego rozwój. Ten szkodliwy pogląd że kot może zagrażać dziecku został wzmocniony przez niemądre filmy, w których np. lekarz radzi kobiecie w ciąży pozbyć się kota. Koty nie duszą dzieci i nie wysysają z nich oddechu, jak wierzono w średniowieczu. Co nie znaczy, że małe dzieci i zwierzęta można beztrosko zostawiać bez opieki. Dzieci często nie rozumieją, że z kotem należy obchodzić się delikatnie i póki ten nie nauczy się unikania dziecięcej wylewności, może dojść do wzajemnego zranienia.Nie ma najmniejszych przeciwwskazań, aby dzieci i koty mieszkały razem. Wszystko zależy tylko od zdrowego i odpowiedzialnego podejścia dorosłych.
Fakt : istnieją przypadki kiedy trzeba znaleźć kotu inny dom ale sierść większości alergików nie jest to konieczne. Można się skutecznie odczulić.
Kocia sierść nie powoduje alergii. Ludzie nie są, wbrew powszechnemu mniemaniu, uczuleni na futro, ale na białko zawarte w kociej ślinie. Kot myjąc się roznosi jego cząsteczki po całym ciele, a ocierając się o sprzęty także po otoczeniu. Istnieje wiele sposobów zapobiegania objawom uczulenia. Bardzo często pomaga samo przebywanie z kotem pod jednym dachem. Organizm sam się odczula. Czasem jednak trzeba oddać kota. Jeśli podejmujemy taką decyzje - poszukajmy mu domu, nie oddawajmy do schroniska - to wyrok śmierci dla kota.